 |
www.goodangel.fora.pl Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przetchlinka
po studencku
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fellem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:24, 04 Maj 2009 Temat postu: Duchy. Kim są istoty które widzimy? |
|
|
Przedstawię tu bardzo ciekawą teorię, w którą wierzy moja Babcia.
Wysnuła ona interesujący wniosek o tym, kim są duchy tak na prawdę.
Powiedziała mi , że duchy nie są duszami ludzi zmarłych ale Aniolami, którzy po nich zostali. Wg tej teorii każdy człowiek ma swojego Anioła. Człowiek umiera, ale Anioł Stróż zostaje i jakoby "przechodzi" na osobę, która była zmarłemu bliska. Moja Babcia wierzy, że ona ma już kilku Aniołów, po swoim mężu i dzieciach, a także w to, że może te Anioły wysyłać do wnucząt i bliskich na pomoc. Często wysyła je podobno do mnie, prosząc aby mnie wsparły.
Podoba mi się ta teoria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:12, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przetchlinka napisał: | Powiedziała mi , że duchy nie są duszami ludzi zmarłych ale Aniolami, którzy po nich zostali. |
Jeśli wierzyć w opowieści o złych duchach, to po niektórych ludziach zostawałyby chyba diabły.
Przetchlinka napisał: | Człowiek umiera, ale Anioł Stróż zostaje i jakoby "przechodzi" na osobę, która była zmarłemu bliska. |
Ciekawe do jakiego stopnia anioły mogą się tak kumulować. Opłaca się mieć liczną rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przetchlinka
po studencku
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fellem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:31, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli wierzyć w opowieści o złych duchach, to po niektórych ludziach zostawałyby chyba diabły. |
Jakoś mi się zrobiło smutno, jak to przeczytałam.
Na szczęście niemal faktem jest, że każdy ma swojego Anioła Stróża (<=>przewodnika duchowego<=>opiekuna), a demony czy jak to nazwałeś- diabły, są istotami które skupiają się na konkretnym człowieku chwilowo, nie będąc mu przypisanymi.
Niemal faktem, ze względu na wierzenia, czy to prawda, niewiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lorthiel
Nowiutki niezużyty
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:55, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja skłaniam się do teorii, że duchy jako istoty posiadające świadomość nie istnieją w naszym wymiarze - znaczy się na ziemi.
Zdarza się, że ludzie widzą tzw. duchy, które nawet w pewien sposób potrafią wpływać na materialny świat.
Ale te duchy nie są istotami tylko "śladem" w mentalnym wymiarze - to coś w rodzaju echa, które się powtarza.
Właściwie to pewnego rodzaju błąd z ludzkiego punktu widzenia, że te wymiary się przeplatają. Pewnie miejsca w których występują te zjawiska można by badać wychodząc poza ciało - chociaż ciężko stwierdzić na czym polega to nakładanie się (czy występuje wszędzie tak samo, czy te zjawiska tworzą silniejsze oddziaływania).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:01, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Lorthiel napisał: | Ale te duchy nie są istotami tylko "śladem" w mentalnym wymiarze - to coś w rodzaju echa, które się powtarza. |
Też kiedyś wpadłem na ten pogląd. Rozważałem dlaczego duchy czasami wykazują godny uwagi automatyzm. Np. duch każdej nocy w jakimś domu przechodzi tą samą ścieżką po pokojach przeżywając jakieś sceny reagując na jakieś proste bodźce wyuczone za życia, ale pomijając to, co jest zbyt skomplikowane. W toku różnych dziwacznych rozmyślań doszedłem do wniosku, że duch to wędrujące niematerialne szczątki jakiegoś dziwacznego ciała mentalnego, które jest już pozbawione właściwej kreatywnej siły, która czyni człowieka czymś więcej niż maszyną.
Warto zauważyć, że różnej maści jasnowidze i egzorcyści tłumaczą to jeszcze inaczej. Otóż twierdzą, że po śmierci ludzki duch żyje zachowując dawny umysł, lecz nie ma czym zasilać własnej mentalności. Fizyczne ciało, które dostarczało energii jest już odcięte od ducha, a sam duch jeszcze nie znalazł się w świecie, w którym mógłby karmić się energią bezpośrednio. Dlatego - tłumaczą egzorcyści - duchy kręcą się po świecie ogłupiałe niczym zagłodzeni ludzie, którzy z głodu już wpadają w obłęd i otępienie. Ewentualnie ów głód sprawia, że traki duch przyczepia się do człowieka i pasożytuje na jego energii. Taki pogląd przedstawiają niektóry egzorcyści oraz byli okultyści (którzy identyfikują nieraz wzywane przez siebie byty jako zakamuflowane duchy, które pasożytują na nich). Bo taki "podłączony" duch jest podobno jak haker, który włamuje się do czyjejś głowy - może tam namieszać. No i stąd są ostrzeżenia przed każego rodzaju duchami i przed tym, aby się z duchami wiązać niezależnie od tego, czy te duchy podają się za naszych bliskich czy za nieznajomych.
Ale to tylko takie teorie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|