![Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/logo_phpBB.gif) |
www.goodangel.fora.pl Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:21, 21 Kwi 2009 Temat postu: Moc ludzkich zmysłów |
|
|
Czasami zastanawia mnie to jak potężne potrafią być nasze zmysły, lecz jak bardzo jesteśmy ograniczeni w ich wykorzystaniu. Ostatnio słyszałem o człowieku, który jest ślepy od urodzenia, ale rodzice wyuczyli do "słyszeć" przdmioty w taki sposób w jaki słyszy je nietoperz. Facet chodzi po ulicy i robi takie klapnięcia językiem w ustach (takie "klak, klak") i na podstawie odbicia dźwięku od otoczenia wnioskuje o tym, co jest dookola. To, co mnie zdziwiło to fakt, że facet był badany przez naukowców, którzy byli zainteresowani jego słuchem i wynik badań był taki, iż ów człowiek odbierał znacznie więcej informacji swoimi uszali, ale jego słuch był generalnie zupełnie przeciętny (czyli chwytał dźwięki w paśmie powiedzmy od 16 do 22 0000 Hz). Co sprawiało, że odbierał więcej informacji? Nie wiem.
Przypomina mi to jednak moje własne przeżycia potripowe, które też potwiredzili inni ludzie u siebie. Mianowicie słyszałem prąd płynący kablami w ścianach. Potrafiłem samym słuchem zlokalizować urządzenia elektryczne i przewody. Znowu ludzie po grzybach z tego co słyszałem bardzo dobrze słyszą wodę i potrafią określić położenie rur oraz wszelkie wycieki w rurach. Z moich własnych sprawdzonych rzeczy jest jeszcze węch, który staje się tak niezwykle czuły, że przebywanie w pomieszczeniach staje się praktycznie nieznośne - zapach kurzu i wszelkiego pyłu jest przemożny. Wyjście na ulice jest równe straszne. Tylko naprawdę świeze powietrze albo zapachy natury są znośne.
Ale do tego wszystkiego mam jeszcze ciekawsze doświadczenia. Naukowców interersowało swego czasu jak to jest, że hinduscy jogini chociaż nie chodzą do szkół medycznych i nie uczą się anatomii, to znają świetnie położenie wszelkich organów w ciele, ich rozmiary itp. Ja już wiem. W trakcie tripu nagle zacząłem odczuwać wnętrze mojego ciała. Zacząłem czuć doskonale co którędy płynie i jak się przemieszcza. Wtedy doznałem znaczącego olśnienia jeśli chodzi o kwestie żywieniowe i pojąłem, że niektóre pokarmy są naprawdę cięzkostrawne i lepiej ich nie brać na sen. Jednym z najfajniejszych odczuć jest jedzenie czipsów, gdy się wyczuwa wszystko w jamie ustnej. Czipsy się tak fajnie mielą w ciekawą papkę. Dopóki tego nie "poczułem" to nigdy tak nie myślałem o czipsach.
Hinduscy jogini opisywali stan wynikający z niektórych ćwiczeń jogi, który charakteryzował się totalnym odczuwaniem wszystkiego każdym nerwem ciała. Stan ten będący jakby totalną "paranoją" (absolutną obserwacją) opisywany bywał jako "stanie się milionem oczu". Każda część działa "widzi". Stany takie raportują ludzie niszczący sobie mózg Acodinem.
Nasze zmysły mogą być niesamowite. Znane są przypadki ludzi, którzy czytali litery dotykiem. I nie chodzi o alfabet Braille'a, ale o litery drukowane! Niemożliwe? A co powiedzieć o przypadkach ludzi, którzy mają zupełnie uszkodzone nerwy wzrokowe lub gałki oczne i dzięki ćwiczeniom jogi nauczyli się widzieć? (W wolnym czasie znajdę do tego bibliografię, bo spotkałem się z tym już jakiś czas temu.)
To, co mnie zastanawia, to czemu jesteśmy na codzień ograniczeni w naszych zmysłach. Dlaczego tak jest? Czy może chodzi o uniknięcie sytuacji, w której się znalazł pewien jogin, że każdy bodziec sprawiał mu ból? A może chodzi tylko o to, że jesteśmy skoncentrowani na życiu w świecie, w którym pewnych rzeczy widzieć i słyszeć nie musimy?
Tak na koniec: słyszenie prądu w ścianie czy ogólnie słyszenie dźwięków to specjalny rodzaj zmysłu. Dźwięk jest falą i przez zjawiska rezonansów oraz nakładania się fal JEST możliwym usłyszenie nawet najsłabszej fali. Potrzeba jednak odpowiedniego działania mózgu, który musi skoordynować złożone procesy filtracji i amplifikacji. Słyszenie pewnych dźwięków odbywa się dosłownie "całym ciałem", bo ciało rezonuje. Był kiedyś perkusista, który ogłuchł, ale dźwięki "czuł" i bardzo długo jeszcze sobie pogrywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irisse
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzyżówki w lesie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:46, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poproszę o bibliografię, jak nauczyć się widzieć nie widząc.
M<ojej mamie grozi ślepota, to raczej pewne, i dałabym wszystko, żeby mogła ona widzieć normalnie...
A co do dźwięku... On jest niezbadany sam w sobie. Profesorowie twierdzą, naukowcy twierdzą, że on nie jest w stanie przemieszczać się w próżni - ale nigdy nikt tego dokładnie nie udowodnił. A moim zdaniem, jest to możliwe...
I znam sposób na dowiedzenie prawdy, ale niestety... Zostałam olana przez profesora z fizyki stwierdzeniem, że takie doświadczenie było już robione.
Tyle że... Do świadczenie tamto na pewno nie pozwalało wykazać, czy dźwięk porusza się w próżni/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:58, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
irisse napisał: | M<ojej mamie grozi ślepota, to raczej pewne, i dałabym wszystko, żeby mogła ona widzieć normalnie... |
Jest taki facet, Meir Schneider. Urodził się niewidomy, co jest potwierdzone dokumentacją medyczną i całą stertą papierów wyraźnie wskazujących na to, że od urodzenia był niewidomy. Dzisiaj Schneider ma prawo jazdy, jeździ samochodem i generalnie... widzi.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam u siebie na dysku gdzieś jego instrukcje ćwiczeń dla poprawy wzroku. I tak w ogóle to znam odlegle człowieka, który jest znajomym Schneidera i który opowiada, że Schneider uwielbia robić kawały drogowcom, którzy jak go zatrzymują i proszą o dokumenty, to on im podaje legitymację niewidomego.
irisse napisał: | A co do dźwięku... On jest niezbadany sam w sobie. Profesorowie twierdzą, naukowcy twierdzą, że on nie jest w stanie przemieszczać się w próżni - ale nigdy nikt tego dokładnie nie udowodnił. A moim zdaniem, jest to możliwe...
I znam sposób na dowiedzenie prawdy, ale niestety... Zostałam olana przez profesora z fizyki stwierdzeniem, że takie doświadczenie było już robione.
Tyle że... Do świadczenie tamto na pewno nie pozwalało wykazać, czy dźwięk porusza się w próżni/. |
Irisse, ale Ty mnie teraz BARDZO zainteresowałaś! xD Napisz coś więcej o tym, błagam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zjadam_glodne_dzieci dnia Pon 7:58, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|