 |
www.goodangel.fora.pl Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:52, 25 Wrz 2009 Temat postu: Strefy wizualnego dyskomfortu |
|
|
Chcę wam opowiedzieć o czymś, co pokazał mi Siergiej Litwinow na swoich warsztatach "Szkoła widzenia". Nasze ciało jest związane z psychiką i wiadomo, że psychiczne blokady oraz problemy potrafią objawiać się w ciele. Widać to np. pod hipnozą w czasie której można zmienić osobowość i doznać nagłego, błyskawicznego uzdrowienia ciała. (Niestety, aby zmiana się utrwaliła, hipnotyzowany musi zechcieć zmienić swoją osobowość na stałe, czego zwykle nie chce z różnych przyczyn.) Ciekawym efektem związku ciała z psychiką jest istnienie tzw. stref wizualnego dyskomfortu. Co to jest? Otóż okazuje się, że nieświadomie bardzo nie chcemy patrzeć w pewnych kierunkach. Nasze pole widzenia posiada obszary, których bardzo nie chcemy widzieć. Prawdopobodnie ma to związek z tym, że ustawienie oczu jest powiązane z funkcjami umysłu dotyczącymi wspomnień, wyobraźni i innych. Aby to dobrze wytłumaczyć opisze dwa eksperymenty, które przeprowadził na nas, czyli swojej publice, Siergiej Litwinow.
Eksperyment #1: Wpływ procesów myślowych na skierowanie gałki ocznej
Siergiej powiedział, że wyda nam serię poleceń i poprosił o ich wykonanie. Najpierw poprosił o to, abyśmy pomyśleli o tym jak ułożone są w naszej szafie ubrania. Potem prosił abyśmy pomyśleli o tym jak to jest brać gorący prysznic. Następnie zadał jeszcze kilka pytań, których nie pamiętam, a na końcu spytał się nas o to, w którą stronę patrzyliśmy, gdy myśleliśmy o tym, co on nam przykazał. Ku naszemu zdumieniu okazało się, że istnieje pewien nadzwyczajny schemat. Np. myśląc o ciepłym prysznicu większość z nas kierowała oczy w dół i bodajże w lewo albo w prawo. (Teraz gdy o tym myślę, to robię to zbyt świadomie, co powsrzymuje naturalne odruchy oczne.) Gdy sobie wyobrażaliśmy albo liczyliśmy coś w myślach to kierowaliśmy oczy do góry itp. Zjawisko to nazywa się "eye patterns" i zostało odkryte przez ludzi zajmujących się Programowaniem Neurolingwistycznym (NLP). Można sobie o tym poczytać na sieci.
(Obrazek z artykułu: [link widoczny dla zalogowanych])
Zjawisko to ukazuje związek między oczami a procesami myślowymi. Jest to ważne dla zrozumienia kolejnego eksperymentu.
Eksperyment #2: Strefy dyskomfortu
Siergiej poprosił jedną osobę, aby wyszła na środek sali. Powiedział jej, aby w ćwiczeniu, które zaraz wykona, nie poruszała głową, lecz tylko oczyma oraz jedną ręką - reszta ciała ma pozostać nieruchoma. No i wydał polecenie: "Proszę narysować w powietrzu duże koło palcem wskazującym i proszę uważnie obserwować ten palec w trakcie rysowania". Banalne prawda?
Osoba zaczęła rysować koło. Narysowała je raz, a potem drugi. Siergiej w pewnym momencie powiedział: "Pani nie patrzy na palec w trakcie rysowania". Zdziwiliśmy się wszyscy, bo nikt nie zwrócił na to pierwotnie uwagi, ale gdy przyjrzeliśmy się, to zauważyliśmy, że rzeczywiście ta osoba "oszukuje" - jest taki odcinek obwodu koła, w którym oczy tej osoby nie wodzą za palcem. Osoba ta starała się odtwarzać to ćwiczenie, ale jak się okazywało kompletnie nie była świadoma problemu i nie mogła sobie z tym dać rady - jej wodzenie za palcem było wręcz "magicznie" wstrzymywane przez jej umysł lub też się "zagapiała" lub "zapominała". Zjawisko było powtarzalne i zdumiewające.
Kolejna osoba rysując koło notorycznie w pewnych odcinku jego obwodu nie tyle zapominała o wodzeniu za palcem, ale odwracała głowę. Co ciekawe, nie mogła tego powstrzymać! Musieliśmy przytrzymywać jej głowę siłą!
Był też facet, który twierdził, że wodzi oczami za palcem, ale jego oczy w ogóle nawet nie patrzyły w kierunku palca, a on nie był tego świadom!
Każdy z nas odszukiwał w sobie takie zaburzenia "widzenia palca rysującego koło". Identyfikowaliśmy odcinki obwodu takiego koła. O dziwo, jedyny sposób, aby zidentyfikować takie zaburzenie u siebie, to pilnować, czy "tło za palcem się porusza". Nie jest to sposób 100% i warto też korzystać z pomocy innych osób, ale ta metoda całkiem działa.
Odkryte przez nas obszary obwodu koła to właśnie strefy dyskomfortu - obszary pola widzenia, w które nieświadomie nie chcemy spoglądać i zrobimy prawie wszystko, aby tego nie zrobić. Dlaczego? Ponieważ skierowanie tam oczu mimowolnie uruchamia zmiany w psychice, które mogą spowodować powrót treści wypartych lub zablokowanych przez nasz umysł. Strefy dyskomfortu są bowiem fizycznym objawem blokad psychicznych!
Sprawa jest bardzo ciekawa. Nasze oczy, ich ruch, ich pole widzenia badzo dużo o nas mówią. Więksość osób nawet nie wie, że efektywne pole widzenia dookoła głowy człowieka jest większe niż 270 stopni. Ludzie często je zawężają nawet do 45-80 stopni! Badając nasze ciało można jednocześnie badać psychikę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przetchlinka
po studencku
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fellem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:45, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Brałam ostatnio udział w warsztatach dotyczących mowy ciała. Przy tej okacji, wykładowca również mówił o układzie oczu.
Podzielił je na 3 rodzaje:
1) Odczucia wzrokowe
2) Odczucia słuchowe
3) Odczucia czuciowe
I tak:
Ad1) Kiedy przywołujemy w pamięci jakiś obraz wzrokowy, np. wspomniany tu układ ubrań w szafie, patrzymy wówczas do góry, w prawą stronę.
Kiedy wyobrażamy sobie coś wizualnego (np. jak by wyglądał Twój ideał chłopaka) albo kłamiemy o rzeczach wizualnych (mój chłopak jest wysoki, umięśniony, brunet, wygląda jak X (jakiś model lub aktor:)) to patrzymy do góry, w lewą stronę.
Ad2) Kiedy przywołujemy wspomnienia słuchowe np. "Jak leciała Twoja ulubiona piosenka?" patrzymy równolegle do uszu, w prawo, natomiast gdy chcemy skłamać lub coś wymyśleć na temat dźwięków np. "kiedy byłam nad morzem słyszałam syreni śpiew brzmiał on (..)" etc to patrzymy równolegle z uszami w lewo.
Ad3) Analogicznie. Kiedy przywołujemy wspomnienia dotyczące czucia np. zimne-ciepłe, aksamitne itp. to patrzymy w prawo , w dół, a gdy kłamiemy na ten temat patrzymy w dół, w lewo.
Sprawdza się.
Zrobiłam ćwiczenie z palcem i kołem i wydaje mi się że patrzę na palec:) Cały czas bardzo silnie starałam sie utrzymać świadomość i nie zagapić się i udaje mi się, ale być może ktoś zauważyłby że sama się oszukuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irisse
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzyżówki w lesie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:13, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Widzicie...
Mój Krzyś też ostatnio sobie o tym czytał. I spróbował to wypróbowac na mnie
W efekcie wyszło, że ja mam zupełnie inaczej... Podobno jest to uwarunkowane silniej rozwiniętą półkulą odmienną u wię¶kszości ludzi. Czy tak tez jest w istocie?
Nie mam pojęcia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:33, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
irisse napisał: | W efekcie wyszło, że ja mam zupełnie inaczej... Podobno jest to uwarunkowane silniej rozwiniętą półkulą odmienną u wię¶kszości ludzi. Czy tak tez jest w istocie? |
To nie jest sztywne prawo, że każdy patrzy wedle tego schematu, ale po prostu ktoś kiedyś zauważył, że u większości ludzi utrzymuje się taki schemat. Bardzo często trafiają się ludzie o kompletnie innym schemacie i jest to rzeczywiście związane z różnicami w funkcjonowaniu półkul.
Ciekawą rzecz pokazał nam Litwinow. Wziął dwie osoby i kazał im przypomnieć sobie właśnie ciepły prysznic. Każda z tych osób patrzyła inaczej. Litwinow tłumaczył nam, że różnica bierze się z tego, że niektórzy ludzie mają większą skłonność do przeżywania zmysłowego a inni bardziej umysłowego. Tak więc jedni mogą sobie przypominać ciepły prysznic jako wrażenie ciepła na skórze, a inni mogą jako po prostu myśl-informację: "brałem prysznic, leciała woda, była ciepła".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irisse
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzyżówki w lesie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:32, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Podział ludzi w takim razie na tych z wyobraźnią i tych realistycznych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przetchlinka
po studencku
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fellem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 3:25, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie ze niekoniecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjadam_glodne_dzieci
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szydłowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:18, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Popieram Irisse. Wypowiedź Przetchlinki jest tak lakoniczna i mętna, że chyba będę już używał zawsze, gdy będę chciał zrobić sobie żart z rozmócy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przetchlinka
po studencku
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fellem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:32, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że niekonieczne, gdyż ludzie którzy myslą schematami "biorę prysznic, woda jest zimna (...)" nie zawsze musza mieć wyobraźnię mniej bogatą od tych ktorzy przywołują głebsze wspomnienia związane z braniem prysznica. Rozwinięty bardziej umysł niż zmysłowość niekiedy może świadczyc wręcz o bardziej rozwiniętej wyobraxni.
PS: W 285. wcieleniu szkoliłam się w spartanskim wojsku... Nie wińcie mnie więc za mą lakonicznośc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|