Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna www.goodangel.fora.pl
Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zwięrzeta Mocy, zwierzęcy opiekunowie, totemy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna -> Gniazdo Lucyfera
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:39, 27 Maj 2009    Temat postu: Zwięrzeta Mocy, zwierzęcy opiekunowie, totemy

W tradycjach ludów pierwotnych człowiek posiada duchy opiekuńcze lub też jest w mistyczny sposób powiązany z duchami przodków. Owe duchy nie muszą być ludzkie. Częstokroć właśnie są to zwierzęta. Rzecz nie jest nowa i nie odkrywam tu Ameryki. To, co mnie tutaj interesuje, to moje własne obserwacje dotyczące ludzi współczesnych, którzy wychowali się wśród wierzeń w ludzkich lub ponadludzkich opiekunów - duchów zmarłych bliskich, aniołów, świętych. Ludzie tacy teoretycznie nie powinni przejawiać specjalnego "poczucia" lub powiązania z duchem zwierzęcia, bo w ich wierzeniach nie ma to dla nich jakby znaczenia. Jednakże okazuje się, że w praktyce bywa inaczej, choć trzeba przyznać się tyczy się to chyba raczej tych, którzy są z panującymi "ucywilizowanymi" religiami nieco na bakier.

Przede wszystkim spotykam wiele osób identyfikujących się z wilkami, choć wilki już dzisiaj raczej na wyginięciu. Osoby takie bywają inteligentnymi agresorami, które czasami organizują się stadnie, lecz zwykle jednak działają samotnie. Czyni to z nich niezwykłych osobników, ponieważ w świecie ludzi czują się dobrze zarówno żyjąc samemu i zajmując się swoimi sprawami (czasem nawet ocierając się o domatorstwo), a z drugiej strony jeśli zajdzie potrzeba wtapiają się w społeczeństwo, gdzie szybko i sprawnie wynajdują swoją pozycję w stadzie. Wilki lubią rywalizować z wilkami dla zabawy. Czasem dojdzie do potyczki o pierwszeństwo w stadzie albo przyjdzie czas na jakieś porachunki, ale rzadko dochodzi do konkretnych starć, ponieważ wilki mają poczucie hierarchii.

Wilki są inteligetne na swój przedziwny sposób. Trzeba tutaj zaznaczyć, że jako zwierzęta są nawet bliższe człowiekowi w pewnych zachowaniach i umiejętnościach niż psy. Wilki ssają wodę zamiast ją po psiemu chłeptać i.. umieją gwizdać.

Ludzie poczuwający się do łączności z duchem wilka w chwilach zagrożenia w charakterystyczny sposób szczerzą zęby i wydają charczące odgłosy.

Dalej są osoby identyfikujące się z różnego gatunku kotowatymi: panterami, jaguarami. Osoby takie wykazują się interesującą zwinnością, zmysłami, ale zazwyczaj przeceniają własną siłę i możliwości. I generalnie nie radzą sobie zbyt dobrze w świecie ludzi, bo mają trudności z życiem w społeczeństwie. Lubią chadzać własnymi ścieżkami i sami ustalać prawa, co prowadzi do kłopotów. Kotowaci poza tym wykazują upodobania do replikowania zachowań kotów - leżenie na słońcu, przeciąganie się. Umysłowo są inteligentni, lecz nie są dobrymi strategami, bo są porywczy, gwałtowni, emocjonalni. Mają temperament. Mają mocne poczucie intuicji i szybko kojarzą fakty, co jest fundamentem ich działań.

Kotowaci lubią czuć się wyjątkowi. Lubią też różne dziwne zabawy z kata i ofiarę.

Kotowatych spotkałem mniej niż wilków, więc opis kotowatych może być przesadzony.

Czy wy poczuwacie się do więzi z jakimś specjalnym zwierzęciem? A jesli nie ze zwierzęciem to z jakąś mityczną istotą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:43, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Twój wywód kojarzy mi się z filmem "gwiezdny pył". W przedstawionym w nim świecie, każdy człowiek posiadał swojego Dajmona. Dajmonem był zwierz, który z wiekiem stawał się stabilną, jedną formą. Dziecięce dajmony zmieniały się bowiem. I tak, kiedy dziecko czuło się np. jak przywódca, chciało liderować itp to dajmon przybierał formę np. lwiątka, a kiedy potulniało np. baranka.
Dorośli zaś mieli stałe formy. I tak, przebiegli, sprytni i nieszczerzy mieli węża. A słynący z mądrości np. sowę.
Dajmony ukazywały taką emocjonalność ludzi jaka towarzyszyła w danym momencie ich podświadomości. Ludzie w tym świecie mogli rozmawiać ze swymi dajmonami.
Co do ukazywaniem emocjonalności podświadomej...
Np. jeden z głównych bohaterów miał wejść do starej opuszczonej chatki, gdzie mogło zdarzyć mu się coś niebezpiecznego. Musiał jednak do niej wejść, by uratować swoją przyjaciółkę. Chłopak był odważny i szedł dzielnie w stronę wejścia, jednak jego dajmon dogadywał "może nie idźmy, tu jest tak strasznie". Chłopak bał się, choć reprezentował w tym wypadku stronę "Odwaznego", dajmon zaś jego podświadomość, lub swiadomosc ukrytą - stronę "Tchórza"

Opcja istnienia dajmonów wzbudziła we mnie wiele pozytywnych emocji.
Uważam, że ich istnienie w tamtejszym świecie było niezwykle korzystne!



Co do tego czy ja sama identyfikuję się z jakimś zwierzęciem/istotą.
Z konkretnym zwierzęciem- nie.
Jednak co ciekawe, wielokrotnie w moich marzeniach, i nie mówię o marzeniach sennych, lecz tych świadomych, byłam osobami o nadprzyrodzonych mocach- mogłam być niewidzialna i potrafiłam latać. Przy czym gdy potrafiłam latać- byłam widzialna.
Potrafiłam też się wspinać.
Wielokrotnie wyobrażałam sobie siebie jako czarownicę, a czasem jako postać o "dwóch obliczach" , kogoś w rodzaju wilkołaka.
W marzeniach bardziej ludzkich była to tajna agentka, która jest zwykłą uczennicą w szkole, lecz tak naprawdę bierze udział w tajnych misjach (bardzo niebezpiecznych) o których nie może nikomu powiedzieć.
W marzeniach o naturze bardziej mistycznej, była to właśnie czarownica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:33, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Hmm, najpierw obejrzę ten film, a potem się wypowiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna -> Gniazdo Lucyfera Wszystkie czasy w strefie GMT + 6 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin