 |
www.goodangel.fora.pl Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irisse
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzyżówki w lesie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:17, 23 Lut 2010 Temat postu: Problemy dźwięku |
|
|
Jak obiecalam, tak juz wyjaśniam o co mi chodzi.
Dźwięk to wrażenie suchowe wywoywane falą. Wg dzisiejszego stanu wiedzy dźwięk nie może poruszać się w innych ośrodkach jak sprężysty czy woda ( ciecz o zaiste ciekawych waściwościach...)
[link widoczny dla zalogowanych]
Taak...
Ale. Świato też jest falą. Może poruszać się w próżni z prędkością znaną chyba każdemu. A fala to pewna porcja energii, emitowana w postaci kwantu energi, nietrudno się z tym zgodzić, prawda?
Temat ten niedawno tak mnie zaintrygowal, że spędzilam sporo czasu na śledzeniu dostępnej wiedzy na temat tego zjawiska i dodatkowo - opracowaam schemat doświadczenia.
Bo rozumiejąc falę dźwięku analogicznie do fali światla, samo w sobie nasunęlo mi się skojarzenie, że jak to mozliwe... Świato możemy odebrać w próżni, a dźwięku nie? Dlaczego tak uważają naukowcy?
Czy może dlatego, że jedyne doświadczenie, bardzo stare zresztą, mające na celu udowodnienie racji naukowców, polegao na umieszczeniu w kloszu próżniowym jedynie dzwonka )nie pamiętam czy to jego dzwonienia używano pradu) ale na podstawie tego, że nie usyszano jego brzmienia - stwierdzono ze fala akustyczna nie porusza się w próżni.
Udalo mi się wymyślić pewien eksperyment.
Mianowicie: w kloszu próżniowym umieszczamy urządzenie emitujące dźwięki. Na ściankach w wewnętrznej stronie tego klosza umieszczamy nadajniki - podsluchy. problemem mogla by byc moc dźwięku który chcielibysmy - lub nie- zarejestrować.
ponieważ mam wujka wyklądowcę i naukowca z dziedziny automatyki, poprosiam go o radę, czy takie urządzenie w ogóle ma rację bytu. Okazao się, że takie urządzenie istnieje (!) i jest to mikrokapsua używana do penetracji kosmosu.
No... Jednym slowem - po prostu sama nie wiem co z tym fantem zrobić teraz. Gdyby moje doświadczenie udao się jednak zrealizować - byc moze przekonalabym się na wasne oczy jak to jest z tym dźwiękiem w próżni. A ponieważ jednak zostaąm olana przez mojego profesora od fizyki, dlatego możliwości zrealizowania tego planu póki co legy w gruzach.
Sprawdza się więc tutaj sentenscja przypisywana Einsteinowi...
Że wszyscy wiedzą że coś jest niemożliwe do wykonania, i przychodzi taki co o tym nie wie, i dokonuje tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|